wskazowkiwizazu

Róża to roślina, którą bez najmniejszego trudu rozpoznać powinien każdy z Nas. Jednak nie wszyscy wiedzą, że dzika róża ma bardzo dobry wpływ na ludzkie zdrowie. Z nasion konkretnych odmian dzikiej róży wytwarza się olejek, który ma bardzo wiele pozytywnych właściwości.

Olejek z dzikiej róży z Triny polecany jest do codziennej pielęgnacji. Bardzo dobrze sprawdza się do pielęgnacji cechy suchej, łuszczącej się, odwodnionej, a także dojrzałej. Dla wielu osób jest to najlepszy z kosmetyków organicznych, który ma za zadanie zapewnić cerze młody i promienny wygląd.

Olejek z dzikiej róży polecany jest także do pielęgnacji włosów oraz skóry głowy. Dzięki temu, że zawarte są w nim kwasy tłuszczowe włosy są odpowiednio nawilżone i chronione przed utratą wilgoci. Pozwala on także zredukować stany zapalne występujące na skórze głowy niwelując swędzenie oraz odżywiając cebulki włosów.

Olej z dzikiej róży polecany jest również jako jeden z najlepszych źródeł witamin C. Dlatego też pomaga on wzmocnić układ odpornościowy a także wspomaga leczenie infekcji. Dodatkowo witamina C odpowiedzialna jest za wytwarzanie kolagenu w ludzkim organizmie, który jest bardzo ważnym elementem struktury mięśni oraz kości.

Indie to kraj kojarzony z bogatą kulturą oraz przywiązaniem do tradycji. Dotyczy to także kwestii pielęgnowania swojego ciała. Hinduski to piękne kobiety, często wyglądające znacznie młodziej niż sugeruje ich metryka. Jednym z fundamentów przedłużania ich młodości jest stosowanie naturalnych kosmetyków, zawierających wyciągi roślinne i mnóstwo substancji odżywczych.

Indyjskie kosmetyki także w EuropieOd jakiegoś czasu kosmetyki z Indii są dostępne także na Starym Kontynencie. Przybywa sklepów oferujących ich szeroki asortyment, nie brakuje też zainteresowania ze strony konsumentów. Doceniają oni przede wszystkim możliwość stosowania naturalnych produktów do pielęgnacji ciała, które zarazem są bardzo skuteczne. Nie podrażniają skóry, ponieważ próżno szukać w nich sztucznych dodatków. Kosmetyki indyjskie opierają się wyłącznie na wyciągach roślinnych i tradycyjnych recepturach.

Różnorodna ofertaW sklepach stacjonarnych oraz internetowych znaleźć można obecnie bardzo różne indyjskie produkty do pielęgnacji. Z ich pomocą zadba się o całe ciało, począwszy od skóry, przez włosy, aż po paznokcie. Rosnące zainteresowanie kosmetykami indyjskimi wpisuje się w szerszy współczesny trend, zachęcający do stosowania naturalnych środków pielęgnacyjnych. Badania naukowe potwierdzają, że są one bezpieczniejsze od swoich sztucznych odpowiedników, a mogą działać równie skutecznie.

Wiele kobiet, które miało okazję przetestować indyjskie oleje do włosów, uważa, że nie ma lepszych od nich kosmetyków. Nie powinno to dziwić zważywszy na fakt, że indyjskie kobiety uchodzą za ideał piękna jeśli chodzi o włosy, a z pozyskiwanych od nich kosmyków - grubych, gęstych, zdrowych i niefarbowanych, a mimo to lśniących, wykonuje się treski, dopinki i peruki. Czy olejki są na to sposobem? Zapewne tak, a jednym ze skuteczniejszych jest olejek Sesa z Triny.

Moc ziół, olejów i mleka

Większość olejków indyjskich do włosów ma proste składy. Olej z amli składa się na przykład tylko... z oleju z amli. Nieco bogatszy skład ma na przykład Vatika, ale i tak na tle wszystkich olejów skład olejku Sesa prezentuje się imponująco, gdyż wykonuje się go z kilkunastu ziół znanych ajurwedzie - staroindyjskiej medycynie ludowej, a także czterech olejów i mleka. Takie połączenie musi skutkować doskonałymi efektami i rzeczywiście wiele kobiet uważa, że nie ma skuteczniejszego olejku na hamowanie wypadania, porost włosów i ich odżywienie niż Sesa. Jego użytkowanie jest przyjemne, nie ma on tak silnego zapachu jak na przykład amla, wystarczy tylko rozpuścić go poprzez podgrzanie, gdyż przyjmuje postać stałą poniżej pewnej temperatury.

Nie lubimy przetworzonej żywności, naszpikowanej konserwantami i wzmacniaczami smaku. Staramy się jej unikać, jak przysłowiowego ognia. Zdrowie jest przecież dla nas ważne. Tymczasem zapominamy, że szkodliwe substancje dostają się do naszych organizmów, nie tylko wraz z pożywieniem czy powietrzem (smog), ale również i poprzez skórę (np. konserwanty w kosmetykach). Dlatego właśnie, na wielu środkach gospodarstwa domowego możemy się spotkać z ostrzeżeniem "unikać kontaktu ze skórą" mimo, iż są to przecież produkty, których codziennie używamy w naszych łazienkach czy kuchni. 

Co więc zrobić, by używane przez nas kosmetyki i środki gospodarstwa domowego były bezpieczne dla naszego zdrowia?

Po pierwsze - warto wrócić do stosowanych niegdyś przez nasze babki substancji naturalnych takich, jak: soda oczyszczona, ocet, cytryna, które z powodzeniem sprawią, że każde mieszkanie będzie nie tylko czyste, ale też i bezpieczne.

Po drugie - jeśli nie zamierzamy rezygnować z "gotowej chemii", to koniecznie czytajmy etykiety i kupujmy świadomie. Producenci mają obowiązek umieszczać na nich dokładny skład produktu i ostrzeżenia o ewentualnym szkodliwym działaniu.

I wreszcie po trzecie - warto zwrócić również uwagę na konserwanty w kosmetykach (chociaż na temat zasadności ich użytkowania zdania są mocno podzielone - jedni twierdzą, że konserwantów w kosmetykach nie należy się obawiać, gdyż są niezbędne by zapobiec namnażaniu szkodliwych drobnoustrojów, inni - że szkodzą bardziej niż ewentualne bakterie), a także pochodne ropy naftowej, substancje drażniące, silikony itp.

W poszukiwaniu naturalnych kosmetyków warto zapoznać się z marką Nacomi, która oferuje właśnie tego typu produkty.

Stawiaj na te naturalne

Co warto mieć w swojej łazience, aby mieć pewność, że stosujemy jak najlepsze kosmetyki, które nie tylko będą dbały o naszą skórę czy włosy, ale jednocześnie nie będą szkodliwe ani dla nas, ani dla środowiska? Z pewnością warto postawić na różnego rodzaju oleje jak znany już powszechnie olej arganowy czy masło shea, masło kakaowe lub czarne mydło i glinki. To wszystko jest w zasięgu ręki, trzeba tylko wiedzieć czego i gdzie szukać.

Czego szukać, a czego unikać?

Czy to krem do rąk marki Nacomi, balsam do ciała, mydła, kremy do twarzy, peelingi, maski, odżywki, szampony czy też płyny do kąpieli powinny być wybierane na spokojnie, po przeczytaniu pełnej listy składników i instrukcji co do stosowania i przeznaczenia. Nie powinny one zawierać sztucznych barwników, substancji zapachowych, znanych już wielu osobom parabenów oraz wielu innych, których należy unikać jak ognia.

Powinniśmy być świadomi tego jak działają na nas dane substancje i czy warto czegoś używać. Nie bójmy się nowości, ale po każdy produkt sięgajmy z rozsądkiem, ponieważ często czyha na nas wiele pułapek.